Juliusz Bardach
Urodzony 3 XI 1914 w Odessie. Studia prawnicze w Wilnie (1933–1939). Doktorat na UJ (1948). Profesor UW, od 1950 w Instytucie Historii Prawa Wydziału Prawa UW.
Historyk prawa, badacz prawa i ustroju Polski i Litwy oraz dziejów parlamentaryzmu polskiego.
Od 1943 w Wojsku Polskim w ZSRR. Attaché wojskowy ambasady RP w Moskwie (1945–1947).
Członek PAN (1983) oraz wielu polskich i zagranicznych towarzystw naukowych, m.in. Accademia Nazionale dei Lincei oraz PAN. Kierownik Zakładu Historii Państwa i Prawa PAN (do 1968).
Współredaktor wielotomowego zarysu dziejów Polski przygotowywanego w Instytucie Historii PAN oraz inicjator i redaktor naukowy syntezy Historia państwa i prawa Polski.
Doktor honoris causa uniwersytetów w Łodzi (1995), Warszawie (1996) i Wilnie (1997).
Zmarł 26 I 2010 w Warszawie.
Adopcja w prawie litewskim XV i XVI w., Wilno 1938; Historia państwa i prawa Polski do połowy XV w., Warszawa 1957; Historia państwa i prawa polskiego (z B. Leśnodorskim i M. Pietrzakiem), Warszawa 1976; Historia ustroju i prawa polskiego, Warszawa 1993; Statuty litewskie a prawo rzymskie, Warszawa 1999.
T. Siewierski, Juliusz Bardach (1914–2010): O lituanistycznej pasji uczonego, [w:] Multum, non multa. Młodzi badacze w poszukiwaniu prawdy, red. U. Czyżewska, T. Siewierski, R.K. Tabaszewski, J. Żołnierz, Lublin 2012, s. 107–120.
Juliusz Bardach urodził się w Odessie 3 listopada 1914 roku w rodzinie inteligenckiej. W 1922 roku wraz z rodzicami przeniósł się do Polski, skąd rodzina wywodziła swe korzenie, i zamieszkał we Włodzimierzu Wołyńskim. Stamtąd po maturze wyjechał do Wilna. Jako miejsce studiów wybrał bowiem Wydział Prawa i Nauk Społecznych Uniwersytetu Stefana Batorego, właśnie z uwagi na – co zawsze podkreślał – owe nauki społeczne. Było to symptomatyczne: w całej późniejszej działalności prawo i jego dzieje rozpatrywał w szerokim kontekście społecznym, a także gospodarczym i kulturalnym.
Uniwersytet pielęgnował tradycje Akademii Wileńskiej (1579–1783), Szkoły Głównej Wielkiego Księstwa Litewskiego (1783–1803) i Cesarskiego Uniwersytetu Wileńskiego (1803–1832). Nic więc dziwnego, że w tej atmosferze początkujący student szybko związał się z seminarium dziejów instytucji, prawa i społeczeństwa Wielkiego Księstwa Litewskiego, kierowanym przez Stefana Ehrenkreutza. Uczęszczał również na inne seminaria: sowietologiczne – Wiktora Sukiennickiego, kanonistyczne – Bolesława Wilanowskiego oraz na wykłady: konstytucjonalisty Wacława Komarnickiego i mediewisty Henryka Łowmiańskiego. Zachęcie Ehrenkreutza zawdzięczał swój naukowy debiut: jako dwudziestolatek, student II roku, zabrał głos w sekcji historii prawa VI Powszechnego Zjazdu Historyków Polskich (Wilno, 1935), odważnie polemizując z wystąpieniami ówczesnych naukowych autorytetów. Głos ten opublikowano następnie w Pamiętniku Zjazdu.
Podczas kwerendy na zadany przez Ehrenkreutza temat ludzi pochożych w Archiwum Głównym Akt Dawnych, w Metryce Litewskiej zainteresował się wzmiankami o instytucji adopcji. „Uznałem – wspominał po latach – że skoro adopcja jest nieobecna w Statucie Litewskim, natomiast występuje w Metryce, to stanowi najpewniej instytucję prawa zwyczajowego. Podzieliłem się swymi spostrzeżeniami z doc. J. Adamusem, który stwierdził, że najlepszą drogą do poznania tej instytucji jest przeprowadzenie analizy źródeł praktyki. Umocniony Jego zachętą, poprosiłem Profesora Ehrenkreutza o zgodę na zmianę tematu, którą otrzymałem”. Opublikowaną w 1938 roku na ten temat rozprawę życzliwie przyjęli najwybitniejsi ówcześni historycy prawa, m.in. Stanisław Kutrzeba i Przemysław Dąbkowski. Młody autor, czekając na stypendium umożliwiające dalszą pracę naukową, zajął się również praktyczną działalnością polityczną. Związany z Polską Partią Socjalistyczną (PPS), zaczął redagować wileńską edycję jej organu – „Robotnika”.
Wybuch wojny zniweczył plany naukowe. Po okresie tułaczki, która zaprowadziła go aż do Uzbekistanu, jesienią 1943 roku Bardach został żołnierzem I Korpusu Polskiego, z którym dotarł do Berlina. Mundur zdjął dopiero w 1950 roku, ale już dwa lata wcześniej, na podstawie rozprawy o adopcji, uzyskał na UJ doktorat, którego promotorem był prof. Adam Vetulani.
Z wojskiem Bardach pożegnał się wskutek niedobrej atmosfery panującej wokół niego – podkreślano m.in., że wywodził się z PPS. Dla ówczesnych administratorów szkolnictwa wyższego był natomiast – jako badacz marksistowski – jak najbardziej do przyjęcia. Stąd też – jak niedawno zauważył stojący na zupełnie odmiennej pozycji politycznej Stanisław Salmonowicz: „ówcześnie nieraz uważany [był] za uczonego narzuconego nauce przez politykę”. Opinia ta miała się zmieniać dzięki autentycznemu zaangażowaniu w pracę naukową. W 1950 roku Bardach związał się z Wydziałem Prawa UW. Dwa lata później powstał Instytut Historii Prawa, gdzie kontynuował pracę naukową i dydaktyczną, i któremu pozostał wierny do końca życia. Przez pewien czas, równolegle kierował – rozwiązanym w 1968 roku – Zakładem Historii Państwa i Prawa PAN.
W twórczości naukowej Bardacha można wyodrębnić wiele kierunków zainteresowań. W latach 50. uczestniczył w opracowywaniu wielotomowego zarysu dziejów Polski przygotowywanego pod patronatem Instytutu Historii PAN. Pracował również nad syntezą dziejów ustroju i prawa polskiego, czego efektem był pięciotomowy corpus: Historia państwa i prawa Polski, którego był nie tylko redaktorem, lecz także autorem tomu I (do połowy XV wieku). Pokłosiem syntezy stał się podręcznik akademicki, napisany wspólnie z Bogusławem Leśnodorskim i Michałem Pietrzakiem. Stale unowocześniany podręcznik, doczekał się kilkunastu wydań, służąc studentom prawa licznych polskich uniwersytetów.
Drugim nurtem badań Bardacha były dzieje parlamentaryzmu polskiego: pierwsze studia na temat jego genezy powstały jeszcze w latach 50., ostateczny efekt stanowiły fragmenty syntez Historia sejmu polskiego i Dzieje sejmu polskiego, ukazujące początki parlamentaryzmu. Uczony zwracał uwagę na to, że sejm polski był takim samym zgromadzeniem stanowym, jak instytucje powstające i działające w innych krajach europejskich, podkreślał jednak wpływ na Koronę modelu węgierskiego.
Bardach był zwolennikiem tezy o narodzinach demokracji szlacheckiej już w połowie XV wieku. Znaczenie, jakie przykładał do roku 1454 i samego terminu „demokracja szlachecka”, miało ogromny wpływ na periodyzację syntez państwa i prawa polskiego powstałych pod jego redakcją. Dopiero od kilkunastu lat inni badacze podejmują próby rewizji tego stanowiska.
Wiele miejsca w dorobku Bardacha zajmują dzieje historii prawa jako nauki, z monografią Wacława Aleksandra Maciejowskiego na czele, łączącą się również z zainteresowaniami Słowiańszczyzną. Do tego należy dodać liczne prace na temat metody porównawczej i recepcji w historii prawa, a także podejścia historycznego w prawoznawstwie.
Szczególne miejsce w twórczości Bardacha zajmują studia lituanistyczne, na które składa się ponad 120 rozpraw. Od nich rozpoczęła się jego naukowa droga i nawet te pierwsze, studenckie, dwakroć przedrukowywane, zachowały aktualność do dziś. Naukowy debiut podczas wileńskiego Zjazdu dotyczył nie tylko trzecizny (możności alienacji trzeciej części dóbr dziedzicznych bez zgody krewnych), lecz także problemu recepcji instytucji (1936). Efektem powrotu – po trzydziestu latach – do tematu był artykuł o trzeciźnie (1976). Prawa prywatnego dotyczyła też wspomniana rozprawa o adopcji (1938), podobnie jak o 20 lat późniejsze studium o niedziale (1958). W tej samej gałęzi prawa mieściły się zarysy: świeckiego prawa małżeńskiego ruskiej ludności Litwy historycznej (1963) oraz darowizny wzajemnej na Litwie (1965). Na początku lat 60. można dostrzec zainteresowanie praktyką funkcjonowania kancelarii litewskiej za Zygmunta I (1960), której to działalności kolejny aspekt czołobicia i pokłony opisywało następne studium (1962). W nurcie tym mieści się też opis działalności wywiadowczej – ryskunów (1967).
Problemy pierwotnego postępowania sądowego wyjaśniał szkic o soku i soczeniu (1973). Swoistość współżycia wyznań chrześcijańskich ukazywały dwie rozprawy (1982, 1992), jeden zaś szkic – pozycję Żydów w radziwiłłowskich Birżach (1990). Przemiany struktur społecznych badał Bardach, analizując te zjawiska od wczesnego średniowiecza: smerdów (1968), przez miasta na prawie magdeburskim (1980), aż po XIX wiek, krytycznie podchodząc do genealogii Weyssenhoffów (1991).
Badania nad unią Korony i Wielkiego Księstwa wychodziły naprzeciw coraz większemu zainteresowaniu społecznemu. Nie zawsze spotykało się to z aprobatą władz. W 1969 roku, podczas X Powszechnego Zjazdu Historyków Polskich w Lublinie, poświęcony unii, rocznicowy referat Bardacha przeniesiono z obrad plenarnych do sekcji. Wydany drukiem w tym samym roku, dał początek licznym studiom i artykułom recenzyjnym. Rozprawa o – uznawanych niekiedy za relikt litewskiego sejmu – konwokacjach litewskich (1975) była przez ćwierć wieku jedyną pracą ukazującą tę instytucję. Jedno ze studiów – w 1991 roku – upowszechniało pogląd, wyrażony już wcześniej, o zachowaniu odrębności Litwy w Rzeczypospolitej również po uchwaleniu Konstytucji 3 maja – na mocy Zaręczenia Wzajemnego Obojga Narodów z 20 października 1791 roku.
Rolę konstytucji – w obecnym tego słowa znaczeniu – Wielkiego Księstwa Litewskiego pełniły trzy jego Statuty (1529, 1566, 1588), które – choć widoczne w twórczości Bardacha od samego początku – obszernego studium doczekały się w połowie lat 70. (1974). Kolejne rozprawy ukazywały nowe aspekty: zatwierdzenie III Statutu (1978), jego wpływ na Koronę i kraje regionu (1989, 1995, 1999), wreszcie wpływy prawa rzymskiego na II Statut (1995) i związki wszystkich trzech Statutów z prawem rzymskim (1999, 2000).
Bardach chętnie badał pogranicza dyscyplin, łączył więc – przykładowo – historię prawa i językoznawstwo. Wyjaśniał genezę tłumaczeń w drugiej połowie XV wieku na język ruski statutów ziemskich Kazimierza Wielkiego i Władysława Jagiełły (1962, 1999). Analizował też przyczyny druku w Wielkim Księstwie (dla użytku jego elit) polskiego przekładu De Republica emendanda Andrzeja Frycza Modrzewskiego (1997). Równie swobodnie czuł się, badając wiek XIX: dowodzi tego studium o stosunkach Gustawa Manteuffla z Józefem Ignacym Kraszewskim (1972) i o tego ostatniego Zarysach dziejów Inflant (1976).
Kolejnym ważnym nurtem badań Bardacha były stosunki narodowościowe na ziemiach byłego Wielkiego Księstwa Litewskiego. Ukazał problematykę świadomości narodowej Polaków na Litwie i Białorusi w XIX-XX wieku (1988, 1999), ich stosunek do innych narodów regionu (1994), projekty organizacji kantonalnej Litwy (1986), jak również poglądy Bolesława Limanowskiego w kwestiach narodowych (1974). Zainteresowania badawcze zaczęły wyraźnie wiązać się ze wspomnieniami własnej wileńskiej młodości. Widać to nie tylko w szkicu o Leszku Raabem (1963), organizacji wileńskiej Polskiej Partii Socjalistycznej (1987) czy ocenie wspomnień Waleriana Meysztowicza (1977), lecz także w zarysach: polsko-litewskich stosunków naukowych w okresie międzywojennym (1997) i działalności Władysława Semkowicza na tym polu (1999).
Zamiłowanie do uprawiania pogranicza dyscyplin jest widoczne zarówno w tekście o stosunku Czesława Miłosza do dziedzictwa Litwy historycznej (1985, 1998), jak i w wywodzie o opcji litewskiej – powiązanego z nim przez dość odległe pokrewieństwo – Oskara Miłosza (1987).
W listopadzie 1986 roku, podczas wystąpienia, w którym podsumowywał 50 lat swej pracy naukowej, stwierdził: „Pozostaję wierny problematyce Wielkiego Księstwa po dziś i rad jestem, że dwóch moich najmłodszych, i najpewniej już ostatnich, uczniów specjalizuje się w zakresie ustroju i prawa Litwy historycznej. W zespole polskich historyków prawa nie powinno zabraknąć bowiem badaczy prawa obowiązującego na około 3/4 terytorium dawnej Rzeczypospolitej. Również poznawczo prawo litewskie, powstałe na skrzyżowaniu kultur łacińskiej i bizantyjskiej, zachodu i wschodu Europy, jest niezmiernie interesujące, dostarczając wielu elementów dla zrozumienia dróg recepcji oraz cennych materiałów dla badań porównawczych”.
Badania te spotkały się z szerokim oddźwiękiem nie tylko w Polsce, lecz także u naszych sąsiadów: również w postaci publikacji wyboru jego studiów po białorusku i po litewsku.
Wiele artykułów profesora ukazało się w językach obcych (głównie po rosyjsku i francusku), dzięki temu tematyka ustrojowo-prawna dawnej Rzeczypospolitej przebijała się do nauki światowej. Ważną cechą jego pracy naukowej było ciągłe poprawianie i uzupełnianie swoich publikacji, przy okazji kolejnych wydań i tłumaczeń. Obszerna – licząca ponad 620 prac – spuścizna naukowa Juliusza Bardacha niewątpliwie doczeka się dogłębnej analizy.
Naukowe dokonania Bardacha – kształtujące powojenną wizję dziejów państwa i społeczeństwa polskiego – spotkały się z uznaniem zarówno w kraju, jak i za granicą. Dowodzi tego członkostwo Accademia Nazionale dei Lincei, Polskiej Akademii Nauk i licznych towarzystw naukowych, jak też doktoraty honoris causa uniwersytetów w Łodzi (1995), Warszawie (1996) i Wilnie (1997) oraz odnowienie doktoratu przez UJ (1999).
Profesor był uczonym dużego formatu, ale – nigdy nie dawał tego odczuć. Był bowiem również dobrym, życzliwym człowiekiem. Wiele rozumiał, zawdzięczał to nie tylko wybitnej inteligencji, lecz także olbrzymiemu doświadczeniu życiowemu – przeżył przecież cały XX wiek. Bardzo długo zachował żywość umysłu, zdołał więc wykształcić – i ukształtować – liczne grono uczniów, z których najstarszym był Jan Baszkiewicz, ostatnie zaś rozprawy rozpoczęte pod jego kierunkiem kończone są obecnie. Uczniowie – i nie tylko oni – mogli zawsze liczyć na jego pomoc i radę, zarówno w kwestiach naukowych, jak i życiowych. W realiach życia młodych badaczy orientował się bowiem nadspodziewanie dobrze. To wszystko dawało im pewne poczucie bezpieczeństwa. Dając samemu przykład, wpajał zasady postępowania w nauce. Był również człowiekiem kompromisu potrafiącym wpływać stabilizująco na życie Instytutu i Wydziału – umiał znaleźć rozwiązanie, które było do przyjęcia dla wszystkich.
Wiele zawdzięczali mu nie tylko uczniowie, lecz także autorzy recenzowanych doktoratów i habilitacji. Potrafił, także w bezpośredniej rozmowie, dokonywać błyskawicznej syntezy zjawisk i ukazywać je na tle porównawczym. Chętnie – i szybko – oceniał przedstawiane mu teksty. Wszelkie uwagi formułował tak taktownie, że sam zainteresowany często był przekonany, iż samodzielnie doszedł do satysfakcjonującego rozwiązania. Prace przeznaczone do druku bardzo starannie przeglądał i tylko „sugerował” (bywało, że i liczne) poprawki. Maszynopisy były więc pełne uwag zaznaczanych ołówkiem. Prawdziwym świętem dla autora było otrzymanie przypiętej do tekstu karteczki: „popraweczki b. drobne ołówkiem w tekście. B. dobre. JB”. Zdarzało się, że dopiero po latach własnych studiów autor dochodził do wniosku, że Bardach – wskazując takie czy inne zastrzeżenia – jednak miał słuszność... Podobnie wskazywał tematy – badacze byli pewni, że zupełnie samodzielnie wybrali przedmiot kolejnych dociekań. Podkreślał też bardzo ważną rolę pasji badawczej w uzyskiwaniu wartościowych wyników. Wynikało to niewątpliwie z własnego doświadczenia: w 1994 roku udzielił pismu „Biełaruski Histaryczny Ahliad” wywiadu, który ukazał się pod znamiennym tytułem: Zaczarowany Wialikim Kniastwam.
Bardach wywarł wpływ nie tylko na uczniów, nie tylko na polskich i obcych historyków prawa i ustroju. Tematy, które uznawał za istotne, są badane i obecnie. Obfity zaś dorobek inspirować i skłaniać do krytyki będzie jeszcze długo. Nic dziwnego, wspomniany już Salmonowicz ocenił bowiem, że Bardach „zasługuje retrospektywnie na miano najważniejszej postaci dla historiografii prawa w Polsce drugiej połowy XX wieku”.